Na styczniowy Wieczór Uwielbienia czekałam z niecierpliwością. Pewnie dlatego, że temat jest mi bliski. Od ponad roku żyjemy z Mateuszem w sakramentalnym związku i sami w naszej codzienności próbujemy sięgać nieba. Brzmi górnolotnie… ale przecież do tego jesteśmy powołani.
Jak mogłabym podsumować miniony WU? Bardzo prosto: „Bogu niech będą dzięki za dar małżeństwa!”. Szczególnie za te, które swoim życiem starają się dawać żywe świadectwo wiary. Takie jak państwo Krystyna i Marek. Ich normalność, naturalność, prostota, a jednocześnie sięganie głębi po postu mnie urzekły. Bo takie jest właśnie życie we dwoje – zwyczajne jak chleb, którym mamy nieustannie się łamać z małżonkiem, dziećmi, bliskimi i ze wspólnotą kościoła.
Takie świadectwa dają siłę, która wzmocniona i pomnożona została w czasie uwielbienia. Modlitwy za siebie wzajemnie – za małżeństwa, za osoby które do niego się przygotowują, które czują się do tej drogi powołane. Bycie blisko przed Chrystusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie z ukochaną osobą i poczuciem, że wspólnota modli się właśnie za nas naprawdę wzmacniają!
Pan powołuje do świętości małżeństwa. Ważne wezwanie. Ale co najpiękniejsze – osiągalne!
Już teraz zapraszamy na kolejny Wieczór Uwielbienia, który odbędzie się 20 lutego o godz 18:00 w kościele pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie, a tymczasem zapraszamy do galerii by zobaczyć jak było w styczniu.